Justyna
Żyleta
Dołączył: 01 Wrz 2006 |
Posty: 107 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
 |
Wysłany: Pon 20:17, 18 Gru 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Myślę,że każdy z nas doświadcza miłości Boga tylko jakoś często boimy się, żeby o tym powiedzieć, napisać innym, bo nas nie zrozumieją, będą wytykać, wyśmieją, a przecież Pan mówi "Nie bój się, wypłyń na głębię". Pan Bóg w życiu każdego z nas działa niesamowite rzeczy, dlatego Kochani
jeśli krepujecie się mówić do kogoś to spróbujcie poklikać najpierw, jest łatwiej,zapraszam.
Ja chciałabym się z Wami podzielić dzisiejszym doświadczeniem.Gdyż ostatnio musiałam dokonać pewnego wyboru, dośc trudnego gdyż wiąże sie z wieloma wyrzeczeniami, większą odpowiedzialnością itp. Miałam olbrzymie problemy z przyjęciem nowego wyzwania, nawet bliskie mi osoby były sceptycznie nastawione, wręcz odradzały i miałam poważne rozmowy. Jednak się modliłam bardzo (zreszta prosiłam też wiele osób o dar rozeznania) i w końcu podjęłam decyzje, ale ciągle pojawiały się jakieś watpliwości. I Pan postawił mi dziś na mej drodze pewną osobę(całkowicie mnie to zaskoczyło i nie spodziewałam się), która podzieliła się ze mną świadectwem swojego życia,a także ukazała jak radykalnie kroczy za Jezusem, jak wielkie rzeczy czyni Pan, gdy mu się zaufa i odważnie spojrzy w przyszłość. Utwierdziło mnie to w przekonaniu, że robię dobrze i żebym się nie martwiła - BĘDZIE DOBRZE.A jeszcze raz powtórze co pisałam na początku " Nie bój się i wypłyń na głębie ".
|