Sekcja gitarowa

Przeglądałam naszą kronikę z czasów jeszcze początku wspólnoty i mnie natchnęło. Może by tak zrobić sekcję gitarową, aby początkujący gitarzyści mogli z tymi trochę bardziej do przodu trochę pograć i się nauczyć? Muzycznych nigdy za wielu! Ja na ten skromny przykład dopiero zaczynam i byłoby fajnie, gdyby ktoś mi pomógł tak na żywo, bo to dużo daje, a uczyć się tylko na rekolekcjach to trochę zbyt mało...

Ja chętnie poruszyłabym ten temat na kapitule

Ale tutaj czekam na jakieś opinie wstępne

Mhm tylko trza chciec grac

Ja pamietam ze do wiekszosci rzeczy sam doszedlem moglbym pomoc ale wyksztalcenia muzycznego nie mam wiec bedzie po laicku... kto czego nie wie moze zawsze do mnie zagadac

No wiem, że trza chcieć

Ale jest łatwiej troszkę, jeśli brat/siostra pomoże. Mi to właściwie jest o niebo łatwiej

To trza przyjsc i poprosic o pomoc?

No trza. Ale wpadłam an taki pomysł, żeby coś takiego się działo w miarę regularnie

I żeby więcej osób na tym korzystało

Ja jestem za, sama mam niecny plan nauczyć się grać-chociaż nie mam gitary, innego sprzetu a co najważniejsze czasu.Inicjatywe popieram tylko tak sie zastanawaim, że co tydzień to chyba za często bo i tak bardzo dużo spotkań różnych mamy.Pogadamy o tym w czwartek,oki?

A moze jak to ma wygladac wogole? Ja to widze zebysmy sie spotkali ( sie ugada gdzie i kiedy) i bysmy cwiczyli piosenki z naszego spiewnika ... i ewentualnie pomogli komus jak ktos czegos nie zna:)) [Ach te moje wizje

]

Mam pytanko. Czy ustalono cokolwiek w sprawie sekcji gYtarowej? Wesoly

)

a nom prawie Mruga

ustalilismy, ze bedzie Mruga

a co do opiekuna tej sekcji i w ogole, to dopeiro po La Forescie bedzie wiadomo Mruga

pozdrawiam ;*

Tak, na kapitule po La Foreście na pewno poruszymy ten temat. Ja przynajmniej nie dopuszczę do zapomnienia